Kościoły w budowie. Ten powstał najszybciej

Gość napisał:

Po przeczytaniu twego listu /kazania/jutro idz do koscioła i szczerze popatrz ksiedzu w oczy i powiedz mu co ty tu wypisujesz No kup sobie pampersa bo deszcze padaja i sie siusasz nawet gdybys była 15 minut bo to długo wegług ciebie. Pamietam jak kolezanka poszła kiedyś na pasterke i wyszła po 15 minutach pożniej chwalac się znajomym cytuje słowa "o ku*** co ja tam robiłam "za rok zmarła i ją zaniesli w trumnie do koscioła bo tak wypadało . pytam po co . za zycia nie potrzeby kościół ,kapłan to po smierci tylko dla ludzi .......jakie życie taka smierc jaka śmierc takie życie. Diabeł cię opanował i cieszy się z jestes mu oddana ...... Jak z ciebie osoba wierząca jak ty nawet papieza krytykujesz nasmiewasz sie z Jna Pawła II największego z Polaków

A po co mam iść jak ksiądz proboszcz jest do tego stopnia zapatrzony w siebie, że do niego nic nie trafia.Tak jak hierarchowie kościoła wyszkolili go, że ich prawda jest najprawdziwsza, niepodwazalna, bezkrytyczna, tak teraz tę samą zasadę stosuje wobec swoich parafian. A jak nadarzy się okazja do powiedzenia tego wszystkiego, to powiem. I jaki jest sens Twoich porównan? śmierc dziewczyny może była by czymś dziwnym. gdyby była jedyną osobą, którą śmierc dosięgła w tak młodym wieku. Ale moze w takim razie kosciół powinien zająć zdecydowane stanowisko,i powiedziec wszystkim wprost, ze choroby i smierć sa skutkami ich grzechów. A tak to, kiedy tylko się słyszy i wie o czyimś występku, to jest takim wybiórczym traktowaniem sprawy, na swoje potrzeby. A jeszcze taki co pozostał przy zyciu mógł miec na sumieniu jeszcze większe przewinienie niż taka osoba co umarła. A że mnie śmierć czeka, to ja wiem, tylko nie wiem kiedy, ale moze przyjsć w kazdej chwili, tym bardziej, ze człowiek przezył już jakies lata i ma rózne dolegliwości. Ale i tak między mną a tą dziewczyna jest jedna zasadnicza róznica, nigdy po wyjsciu z koscioła nie mówiłam i to nawet bez upiększania, po co ja tu przyszłam, albo czy załuję że przyszłam. Tak jak nigdzie nie twierdzę, ze kościół nie jest mi potrzebny. Ale Tobie pozbawionemu takiego bezwolnego myslenia, a skazanego tylko na przyjmowaniu bezkrytycznie jednej jedynej prawdy, trudno dostrzec taką róznicę, pomiędzy potrzebą kościoła jako domu bozego w ogóle, a pobudowaniem nowego bardziej okazałego budynku obok juz istniejącego koscioła. I tutaj pozostaje ci tylko wyuczoną siłą perswazji działać. I jak na grającego tu rolę wielkiego katolika, to jednak pokazujesz lekcewazący stosunek do parafian, kierując sie bezczelnością, bo ja nigdzie nie napisałam, ze chodzi o moje dolegliwosci, chociaz i mi się zdarza. A pampersy sa dla takich nieczujących oddawania moczu, ale i tak nie są złotym środkiem, gdyz potrafią przesiąkać. I jest duza róznica pomiędzy czasem uczestniczenia w mszy a wysłuchiwaniem przydługich nikogo nie intersujących ogłoszen na jej koniec, tym bardziej, że one stanowczo wydłuzają te mszę. Ale cóz to by była za strata, gdyby ksiądz dobrodziej, nie mógł narzucić wiernym swojego produkowania się. A to że ja jestem osobą wierzącą, nie sądzę,zeby nakazywało mi to życie w obłudzie, a tym samym niedostrzeganie faktów z młodości papieża wpisanych w jego zyciorys.Ale tez jako osoba myśląca mam prawo do swojego zdania, a nie myslec kategoriami hierarchów kościoła, którym zależy na uczynieniu z wierzących, bezmyslnych, bezwolnych, ślepo podpożądkowanych im istot. I jesli gdzies tu widziałes moje nasmiewanie sie z Jana Pawła Ii, to by znaczyło , że kiepściuto u Ciebie z poprawnym rozumowaniem.

Parafianin z Koszar napisał:

To ,że głosniki głosne sa przeciez to dzieło poprzednika ksiedza jaka kaplica takie i głosniki. Ponoc nie da sie ich sciszyć a proboszcz obecny jak wiem jeden czy dwa odłaczył.Myslę za za pół roku w nowym kosciele takich problemów nie będzie i będziesz mógł spac cała niedzielę . A ogrzanie to się nie martw .Myslę ze ty na nie nie bedziesz płacił z Marysienką , bo wam kosciół nie potrzebny. Piętnowanie ksiezy dobrych ,pracowitaych , uczciiwych,gospodarnych,to dziś normalnosc.Nawet chodzenie ich po tej ziemi niektórym przeszkadza a co wybudowanie koscioła. .Mysle ze ty tez zbierz kase na pewno ci się uda /tylko kto ci da /i buduj złobek.i szpital , resturację, masz szansę moze ci księza z rodzny pomogą/powodzenia. A od tego księdza na Piaskach to się odwal Zbudował kosciół z ludzmi i już go nie rozbierzesz.Mozesz tylko zonę , kochanke ,narzeczoną rozebrac pamietaj ubierz ja bo jesien.

Z taką pogardą o kaplicy, która słuzyła wiernym przez 20 lat za kosciół - dom Boży, tylko dlatego, ze nie była wyniosłym okazałym budynkiem z zewnątrz, wypowiada sie ktos aspirujący na wielkiego katolika? Toż to przemawiająca przez niego religijna obłuda na odległosć rzuca sie w oczy. Dziwne, ze głosniki akurat sie zepsuły wraz z przyjściem nowego proboszcza, ale wszystko możliwe, Takze nie pożałuję na nowe i dołożę sie do nich, zeby się przekonać, czy rzeczywiście takich nowych niepopsutych nie będzie rozkręcał na cały regulator, czy to tylko taka wymówka, żeby na siłę pokazac swoją wyzszosc nad poprzednim proboszczem. To co może byc widoczne na zewnatrz nie musi sie pokrywac z tym co w środku. Zebranie pieniędzy przez księdza powołując sie na swój autorytet wspólnoty wyznaniowej, zrzeszającej kilka tysiecy ludzi, której przewodzi nie jest jakimś nadzwyczajnym osiągnięciem. Wierni zawsze dawali na Kosciół, a widząc konkretny cel, który ma im słuzyc, tym bardziej dają. Tak jak potrafili dawac na komitety budowy szkół czy przeprowadzenia innych inwestycji, których powstanie było w ich ineresie, tyle ze w przypadku budowy koscioła doszła siła perswazji ksiedza proboszcza robienia z ludzi bezbozników, którym niepotrzebny Bóg i kościół, skoro nie chcą pobudowac , drugiego, nowego, bardziej wyniosłego i okazalszego. Taka sama jak tu jest obecna. To po co komu sie naraząc.A mając pieniądze, to juz nie trudno pobudowac. I nikt tu nie mówi o rozbieraniu kościoła, tak jak nikt nie stawał na drodze jego budowy, ale jedynie mówi sie o braku konieczności jego wzniesienia. Bo na razie da sie zauwazyc, ze jego budowa najbardziej posłuzyła księdzu proboszczowi do dowartościowania sie, żeby mógł parafianom okazywac jeszcze większą pychę.

Krasniczynianka 50 napisał:

Panie Marysieńko! Ale zioniesz nienawiścią do ksiedza proboszcza .! On przecież jest skromnym normalnym człowiekiem i księdzem miły i sympatycznym . Gdyby tak nie było to i kościoła nowego by nie było. A ty tak zle piszesz. Jest Dobrym gspodarzem parafia nie ma niedługów .co ty chcesz od niego podła kobieto!~!!!!A moze cos cię łaczyło z poprzednikiem i się wszystko urwało bo bp. przeniósł . oj ...oj... to dla mnie zastanawiajace...bardzo zastanawiające.... urwało się ...........

A moze to Ciebie łączy coś z obecnym proboszczem i dlatego takie podejrzenia względem mnie przychodzą Ci do głowy, ze az kierowana troską o korzyści płynące z takiej łącznosci, atakujesz mnie. A to tez mogło by tłumaczyć, dlaczego ksiądz mógł dać Ci sie poznac jako miły i sympatyczny, a których to cech trudno u niego dostrzec innym , w tym mnie. Jego skromność az nad wyraz rzuca sie wszystkim w oczy.A juz na pewno przy byciu skromnym, nie podejmował by sie takiego wyzwania jak wybudowania w trudnych czasach drugiego kościoła, przy wystarczającym, zaspakająjącym potrzeby parafian pierwszym, a tym bardzie swoimi wiecznymi aluzjami nie grzmiał by o dawanie pieniędzy. Skromność lubi skromność, a nie przepych i pychę.A brak długów przy robieniu czegos sposobem gospodarczym, a przede wszystkim w oparciu o niemałe datki parafian nie jest niczym nadzwyczajnym. I dla mnie każdy ksiądz jest księdzem i widzę w nim tylko księdza,a nie prawdziwego faceta, z mniejszymi lub większymi cechami jakie powinien miec w sobie ktos kto sie zdecydował zostac sługą Bożym. A ja tych cech widzę mniej u tego niz u poprzedniego proboszcza, który tez nie był idealny, ale na pewno miał więcej kultury, skromności i szacunku dla wszystkich parafian.

Prawnik z Piask napisał:

Odp. Pani Marysi! wszedłem tu dzis i jestem z szokawany twoimi oszczerstwami.Jeszcze raz jak napiszesz zle o kościele ,naszym księdzu to znajdziemy się w sądzie .jestem parafianinem z zawodu prokuratorem w krasniku mieszkam na terenie Piask odnajdę cię szybko bez problemów.Jak mozna take rzeczy pisac i czepiać się człowieka ,ludzi ktorzy cos znaczą i coś w zyciu zrobili by ich niszczyć ,wyśmiewac , przez takie pisanie. Będę teraz tu patrzył jeszcze jedno oszczerstwo i w poniedziałek 22 .10.br. sprawa do naszego sądu .Tak nie moze byc.Znaje Cię a moze już cie znalazłem......Nie żartuję.

No toi zadzieraj sutannę i leć.

Karol napisał:

Odp.Dla Marysienki! Powtarzasz się w tym co piszesz skad w tobie tyle złosci i nienawiści,czym kierieujesz się w życiu.Jesteś nieszczęśliwą osobą,jesli piszesz takie nieprawdziwe i oczerniające pomówienia o tym człowieku.Zrozum on jest normalnym człowiekem.Zal mi ciebie. Mysle ze za te pomówienia spotka cię kara Boża....

Jakiez nieprawdziwe? to jaki ksiadz proboszcz jest każdy widzi, kto nie jest zapatrzony w niego jak obraz święty.

benusia napisał:

Droga Marysieńko czy nie byłoby prościej ,ot tak najzwyczajniej pojśc do Ks.Wiesława i wylac swoje żale?Na pewno wysłucha Ciebie.Masz odwagę wypisywac bzdety pod adresem Kościoła i Naszych Księży to odważ się spojrzec prawdzie w oczy.Dlaczego by nie?zagubiona istotko Boża.Pozdrawiam jak zawsze cieplutko i z uśmiechem.

Alez ja nie musze przed nim wylewać swoich zali , które nimi nie są.. Po prostu napisałam co mi sie w nim nie podoba jako w księdzu. A wypisane przeze mnie bzdety znajdują potwierdzenie w realu i każdy zdrowo myslący je widzi. I nie zauwazyłam , zebym jakimkolwiek słowem nadmieniła o którymkolwiek innym księdzu.

A swoją drogą, wszyscy czytali tę ksiązkę? http://legaba.6te.net/bylem.htm